Jestem Jeep’em.
Marketingowcy to ludzie specyficzni. Czasami nie przykładają się wcale do swojej pracy a innym razem, aż za bardzo. Trochę wyważenia może?
Kręcą się koła, kręcą się filmy.
Oczywiste jest, że samochód jest bytem ożywionym. Zatem oczywiste jest również, że nie można pokazywać go wyłącznie na zdjęciach. Przeprowadziłem już stosowne próby a widownia zaaprobowała te starania.