Pięćdziesiątka.
Nieuchronnie zbliża się termin tych właśnie moich urodzin. Nie powiem, trochę to na mnie robi wrażenie, dlatego pomieszanie próbuję pokryć rozważaniami na temat wyboru kolejnego samochodu.
Dwie Passaty.
Passata to jeden z moich ulubionych dodatków do potraw. Wbrew powszechnie utartym poglądom, nie jest ona jedynie kluczowym dodatkiem do spaghetti. Osobiście cenię ją za miękkość jaką nadaje przy duszeniu mięsa.
Sprzedaj go.
Każdemu zdarzyło się to usłyszeć, od żony, dziewczyny, chłopaka czy wewnętrznego głosu. Takie zdanie brzmi jak wyrok, ale niekoniecznie musi nim być. Bywa zresztą, że pojazd już nam się znudził i zwyczajnie poszukujemy odmiany.
Powiedzą, że…
No to się doczekaliśmy. Kto by pomyślał, że sprzedawcy nowych samochodów wezmą się za klasyki, a jednak. Pierwsze znaki docierały już z tzw. Zachodu, a potem był Wrocław i Poznań z ich przewartościowanymi Mercedesami. Czas na stolicę.
Zender.
Takie słowo wypowiedziane w latach 80. sprawiało, że człowiek natychmiast przenosił się do innej, lepszej, motoryzacyjnej kasty. Odtąd wszystko dzieliło się na przed i po Zenderze. I nikt nie myślał o powrocie do oryginału.
Biedronka.
Trochę szkoda, że urzędowym językiem w Polsce nie jest francuski bo wtedy na niemiecki samochód dla ludu nie mówilibyśmy pogardliwie „garbus” tylko bardziej sympatycznie, porównując go do owada ze skrzydełkami w kropki.
Na 100 procent.
Golf w cenie powyżej 50 tysięcy złotych to już terytorium gdzie nie ma miejsca na szkolne pomyłki i wtedy otwierasz drzwi a przed oczami masz kierownicę z GTi, która niekoniecznie koresponduje ze znaczkiem „L” na klapie bagażnika i ascetycznością deski rozdzielczej.
Das Alte Auto.
Niby mówią, że Volkswageny pozbawione duszy i nudne, ale przecież ta marka dała światu Garbusa i Golfa nie wspominając o Transporterze Buliku więc może jednak nie jest z niemieckimi autami tak źle?
Odpowiednik 10k Euro.
Już jakiś czas temu przyjęło się, że cena podstawowego klasyka w bardzo dobrym stanie to równowartość 10 tysięcy Euro. I nie mówimy tu o autach do jazdy, ale samochodzie inwestycji. Prostym, kultowym, bezpiecznym.