Rozdarcie.
Nie powiem, porozumienie z Giełdą Klasyków to ciężka sprawa. Bo z jednej strony chętnie człowiek wsiadłby znowu do Maleństwa, ale odwieczna miłość do Citroenów sprawia, że rozdarcie serca tylko rośnie.
Jak pocisk.
Ten kształt od zawsze poruszał moją wyobraźnię. Do zakupu CXa przymierzałem się kilka razy ale jednak zawsze coś było nie tak. Niby jest to super Cytryna, ale nie w każdym wymiarze.