Z samego patrzenia za okno nie można wywnioskować, że przyszła wiosna. Kiedy jednak przyjrzeć się przebiegowi wiosennej aukcji domu Ardor, która odbyła się w sobotę 16 marca w Warszawie to z całą pewnością da się stwierdzić, że przybyli na nią kolekcjonerzy mieli już w żyłach nieodłączny zastrzyk wiosennej adrenaliny.
Ardor zgromadził dość przewidywalną, jak na nasze realia, kolekcję samochodów. Królowały Porsche 911 w różnych smakach, od GT3, przez Carrerę 4S po… Speedstera. Kroku dotrzymywał Mercedes z Pagodą 250 i piękną malinową 170-ką oraz Jaguar E Type i klasyczny Mustang. Wiozły się też trzy BMW, piękny Willys, Maserati Biturbo, Krokodyl bez dachu i Volvo Świętego.
Marcin Suszczewski