Pewne sytuacje wymagają od nas pojawienia się w garniturze i pantoflach. To wszędzie tam gdzie bluza z kapturem i trampki wydają się nieco niestosowne. Niestety, ta reguła działa obosiecznie a ofiarą tej zasady padają wiekowe limuzyny.
Polska stanowi tutaj swoisty wyjątek, ale nabywcy klasyków, lajkoników, samochodów dla przyjemności to z reguły w ogóle nie są limuzyny. Ludzie kupują kabriolety, auta sportowe, ale powstrzymują się od nabywania limuzyn.
Po prawdzie, trudno się temu dziwić. To tak jakbyśmy w wolny dzień na siłę wbijali w garniak chociaż wcale nikt tego od nas nie oczekuje. Mało tego, limuzyna wymusza pewnego rodzaju zachowanie na drodze, a przecież od auta używanego okazjonalnie oczekuje się trochę wariactwa.
Jak już wspomniałem, nie w Polsce. Tu kochamy Mercedesy W124 i dostojnie wytaczamy ja w wolnej chwili aby podefilować pod oknami sąsiada. Jeśli nie mamy tego modelu pod ręką to S klasa też wystarczy, w najgorszym razie W201, ale już nic poniżej tej magicznej granicy.
Ta sytuacja się zmienia i dlatego ryzykowne jest przyprowadzanie na sprzedaż limuzyny Rover, która faktycznie jest Hondą z dokładnością do wielu najmniejszych detali, poza znaczkiem na masce. Może się bowiem okazać, że nabywcy zaczną odchodzić od dostojeństwa na rzecz szaleństwa.
Rover 827
Rocznik: 1988
Cena wywoławcza: 16 900PLN
Telefon: 504 247 888
Świetny.. uwielbiam jasne wnętrza.. zresztą mało kto nie? Pytanie jak w razie W z częściami do tego typu modeli ? czy tu nie ujawnia się przewaga W124 strącajac w motoryzacyjny niebyt te mniej popularne pojazdy ?
Racja, niestety. W124 nie znosi sprzeciwu i konkurencji, ale czasami warto podważyć hegemonię ;).