Tarpańskie porównania.
Kiedy wpatrzycie się mocniej w ilustracje ogłoszenia tego Forda, rzuci wam się w oczy film przygotowany przez redakcję „Auto Świata Classic”. Postawiona w nim teza poruszyła mnie.
Redaktor porównuje w nim koncepcję Bronco do rodzimego pojazdu FSR Tarpan. Spieszę wyjaśnić sprawę. Przede wszystkim, idąc za przedstawioną tezą, połowę produkowanych i sprzedawanych w USA samochodów, należałoby uznać za rolnicze. Dlatego, że tak duży jest w tamtejszym rynku udział terenówek i pickupów.
Gdyby nawet okazało się, że koncepcje tych aut są jednak zbieżne to, na Boga, nie wypada wygłaszać takich uwag w samochodzie z lat 80. Jak redaktor słusznie zauważa, pozbawiony on jest, z przodu, resorów, a pod maską ma silnik V8. Nie trzeba rzucać się pod Tarpana, żeby zauważyć różnicę, natomiast oszalały hurgot Andorii spod maski, wyjaśnia wszelkie wątpliwości.
Na jedno podobieństwo nie zwrócono jednak, a szkoda, uwagi. Nadwozie obu samochodów przykrywano, w tylnej części, poliestrową nakładką. Przy czym znowu, w amerykańskim aucie, dało się uniknąć przegrody za fotelami przedniego rzędu, a w Tarpanie niestety ona się pojawiła, co drastycznie obniżyło funkcjonalność samochodu.
Podsumowując, można dopatrzyć się analogii, ale prędzej dotyczą one prognozowanego (w przypadku Tarpana) i faktycznego (Bronco) sposobu wykorzystania auta na terenach wiejskich. O tym, jak mi jeździło się Bronco, przeczytać można na skanach z „Motomagazynu” – tutaj, na końcu.
Ford Bronco
Rocznik: 1986
Cena: 45 000PLN
Kontakt: 605 190 400
1 komentarz