No to się doczekaliśmy. Kto by pomyślał, że sprzedawcy nowych samochodów wezmą się za klasyki, a jednak. Pierwsze znaki docierały już z tzw. Zachodu, a potem był Wrocław i Poznań z ich przewartościowanymi Mercedesami. Czas na stolicę.
To tylko kolejne potwierdzenie, że w klasykach przyszłość o czym większość z nas wie tylko być może jeszcze tego nie czuje gdyż na pierwszy wybór nie idą auta wartościowe tylko sentymentalne. Dlatego kupujemy Cinquecenta i Kanty, a powinniśmy zbierać siły na co innego.
Przyszłość, również tę finansową, stanowią samochody nietuzinkowe, w gruncie rzeczy wszystko jedno jakiej marki i modelu. Trudno to dzisiaj przyjąć, wszak dużo milej jest coś kupić i błyszczeć lakierem po oczach sąsiada, ale nie o to tutaj chodzi.
Jest naturalnie również druga szkoła, która twierdzi, że klasyka kupuje się po to żeby nim jeździć i czerpać z tego przyjemność, niezależnie od tego co przyniesie jutro. Obie szkoły są słuszne i Corrado raczej wpisuje się w tę drugą filozofię.
Ciekawi mnie czy marże na nowe samochody już tak niskie, że dealer musi sięgać po klasyki czy może wynika to z sentymentu właściciela, a może chęci ogarnięcia klientów zapałem do historii marki. Gdyby to było owo ostatnie to który aktualny model VW można dzisiaj odnieść do Corrado?
Volkswagen Corrado G60
Rocznik: 1991
Cena wywoławcza: 47 900PLN
Telefon: 785 002 616