Zdarza mi się słyszeć narzekania właścicieli starszych samochodów, że ci od nowych ich lekceważą, że ich auta wolniejsze są i słabsze. Zwykle pocieszam ich, że przecież wyższość starszego nie leży w tym, żeby się ścigało, że trzeba godnością osobistą… Ale nie dziś.
Wcale nie namawiam do korzystania z brutalnej siły tego napędu, nie muszę. Niemożliwym będzie oprzeć się pokusie mocniejszego naciśnięcia na pedał gazu. Pytanie tylko, czy Żmija nie odgryzie nam za to głowy, w najmniej spodziewanym momencie.
Wspaniałością tego samochodu jest jego bezsensowność. Viper nie nadaje się do niczego. Do jazdy dłuższej niż parę kilometrów, do oszczędzania paliwa, do transportu lodówki. Po prostu, kupujesz go, żeby cieszyć nim oczy i, okazjonalnie, inne części ciała. Ale tylko okazjonalnie.
W dobie ogłoszenia człowieka roku magazynu „Time”, możesz też użyć samochodu do przegonienia eko obłędu z głów niedorosłych dziewczynek. Po prostu weź dzieci na przejażdżkę, a zapomną o gazach cieplarnianych i warstwie ozonowej. Przynajmniej, na te kilka chwil.
Dodge Viper GTS
Rocznik: 2002
Cena: 235 000PLN
Kontakt: 515 122 200